Zwolniona za Missy Lanta – historia erotyczna

Zwolniona za Missy Lanta – historia erotyczna

5 kwietnia, 2022 0 przez Seks Masterka

Opowiadanie erotyczne bdsm. Może rozbudzi waszą fantazję i spróbujecie czegoś nowego?

„Oto twoja zapłata!” Dennis wepchnął mi w pierś pięść pełną dolarów. „A teraz nasze partnerstwo biznesowe zostało oficjalnie zakończone. Nigdy więcej nie kontaktuj się z nami.”

Ogień w jego oczach ujawnił gniew piekła. A może to było jego zakłopotanie po piekielnej nocy. Szczerze mówiąc, nie miało to dla mnie znaczenia.

Dennis wsiadł do autobusu, a silnik wysokoprężny zwymiotował na mnie okopcony spalin. Jakby dodając obrazę, tylne koła kopały kamienie w moje buty z grzechotnika. Tak, te same diamentowe grzbiety.

Stałem na poboczu drogi, aż światła stopu zniknęły na zakręcie autostrady 84. Zespół zostawił mnie i mój saksofon na teksańskich pustkowiach. I to było to. Zrobione i gotowe. Tak szybko, jak pojawił się rock n’ roll, zniknęło.

Byłem sam pod żółtym księżycem, ale moje ramiona nigdy nie opadły, nawet w najmniejszym stopniu. Jasne, wylądowałem w trudnym miejscu. Bardzo twardy. Nic, czego nie mogłam przetrwać. I święte gówno! Była Missy Lantą. Warta całej kary za grzechy popełnione przeciwko zespołowi. I zrobiłbym to jeszcze raz. Nie potrzeba drugiej myśli.

Stojąc na autostradzie w tę ciepłą noc, nie mogłem powstrzymać lekkiego chichotu. Zamieniło się to w konwulsję śmiechu i wkrótce byłam pochylona, ​​pękając, a bok bolał mnie ostry ból. Pomyślałem o rozwścieczonym Dennisie, o nienawiści zespołu do mnie, o klątwach, które na mnie rzucano, o imionach wykrzykiwanych z autobusu. Moje konwulsje śmiechu pchnęły mnie na kolana. Mimo wszystko rock n’ roll — bez wątpienia rock n’ roll! — Byłem dumny. Dumny jak diabli.

Więc złapałem walizkę i podszedłem do Waco. Z dumą, bolącą stroną i długim, długim krokiem przed siebie.

###

Zespół wyruszył w trasę po Południu. Mieliśmy koncerty w Vicksburgu, dwa w Shreveport, kilka koncertów w Fort Worth i Dallas. Na Waco, Midland, Albuquerque i wreszcie Tucson. Zatrudniliśmy chórków i basistę. Nasz regularny basista, Ricky, złamał rękę w pijackiej bójce, więc wyszedł.

Missy Lanta weszła na pokład w Jackson w stanie Mississippi. Po raz pierwszy zobaczyłem ją, kiedy miała przesłuchanie do gry na basie. Pojawiła się w parze pomalowanych niebieskich dżinsów. Pokazywanie każdej części jej szczupłej sylwetki. Śliczny. Wiedziałem, że kiedy Dennis po raz pierwszy ją zobaczył, wszystko, co musiała zrobić, to trzymać bas właściwą stroną do góry, aby dostać pracę. Napięte ciało i naturalny uśmiech to rzeczy, których nie można się nauczyć, przekrzyczeć ani wyciszyć.

Dennis poświęcił jej całą swoją uwagę, grając ulubione. Tak, ale kto nie grał w ulubione, prawda? Mój saksofon na ukochanej. Droga nad domem. Dennis nie był inny. Z wyjątkiem tego, że ludzie nienawidzą tego, kiedy kończą na surowo. Ja i zespół osiągnęliśmy ten koniec.

Nie chodziło o to, że byliśmy zafascynowani tym, że Dennis traktuje Missy tak jak on. Tak dobrze, jak wyglądała, każdy mężczyzna by to zrobił. Ale Dennis uchylał się od obowiązków kierownika wycieczki. Skończyło nas. Widzisz, harmonogramy zostały opóźnione i zdezorganizowane. Nie kontaktował się z klubami w sprawie prób dźwięku i ustalonych godzin. Do stawów dotarliśmy w ostatniej chwili. Potem nadeszła ta jedna noc. Dennis spartaczył nasze zakwaterowanie w małym miasteczku poza Shreveport. Myślę, że to było Red Chute. Powinno to być łatwe do zapamiętania, ponieważ to właśnie tam rock n’ roll wślizgnął się do mojego pokoju.

Dennis zwykle gościł zespół w Holiday Inns na trasach koncertowych. Śniadania były przyzwoite. Często personel pomijał jajka, bekon i kawę, wiedząc, że przyszliśmy wcześnie rano i spaliśmy późno. Ale kiedy dotarliśmy do Red Chute, rezerwacji Holiday Inn nie było, a miejsce było pełne. Więc utknęliśmy w motelu I-20. Jak było źle? Znak reklamował, że w każdym pokoju jest kolorowy telewizor RCA. Poważnie, tak mówił znak. Dennis wrzucił nas do tej dziury na dwie noce. Zespół mógł wtedy i tam pokonać Dennisa.

Pierwszej nocy siedziałem w swoim pokoju, ponieważ wsunąłem z recepcji trochę dodatkowej gotówki na telewizję kablową. Zestaw wnosił przyzwoity obrazek, choć trochę przekrzywiony.

Zaskoczyło mnie ciche pukanie do drzwi. Okazało się, że po drugiej stronie była Missy Lanta.

„Twój telewizor działa?” zapytała bez powitania. Zanim powiedziałem tak, wymknęła się obok mnie. Zapach czegoś pikantnego. Wydawało się smaczne. Moje oczy ześlizgnęły się po jej plecach, zanim opadła na fotel obok mojego łóżka.

– Twój zestaw się zepsuł? – zapytałem, trochę zdezorientowany jej pojawieniem się.

— Cholerne uszy królika niczego nie wyłapują. Tylko ten statyczny śnieg. To miejsce jest okropne. Dokąd Dennis nas zabrał?

Tylko się uśmiechnąłem. Dennis nie stracił rozumu jako menedżer do niedawna, chciałem jej powiedzieć. Ale zrezygnowałem z tego. Zamiast tego wspięłam się na łóżko, znajdując to ciepłe miejsce, w którym siedziałam.

„Chcesz obejrzeć konkretny program?” Zapytałam.

„Poprostu coś. Co oglądałeś?

Nie chciała wiedzieć. Nie chciałem, żeby wiedziała. Ale równie szybko, jak się wślizgnęła, ukradła pilota i wcisnęła przycisk powrotu. Ekran telewizora przeskoczył z powrotem do kanału, który oglądałem. Falisty ekran pay-per-view. Jakaś dziewczyna jęczała do jakiejś ogólnej, tandetnej muzyki w tle.

„Na serio?” Missy zahukała i zakryła usta. Chwilę później upadła na kolana, przewracając się ze śmiechu. „Czy byłeś po prostu…”

Jej oczy przesunęły się po moim torsie do moich kolan. Siedziałem tam, na środku wielkiego łóżka, zakłopotany do n-tego stopnia.

Missy z czerwonymi od śmiechu oczami zapytała: „Ona cię podnieciła?”

Próbowałem się odwrócić. „To muzyka. Jest świetne solo na saksofonie. Może znowu się włączy.

Nie ma szans, żeby ta linia zadziałała. Byłem głupi, żeby to powiedzieć. Lepiej po prostu przyznać się do tego, co było oczywiste.

„Przynajmniej ona powróci. Prawdopodobnie jednak udaje.

Uderzyło mnie, kiedy Missy przesunęła się na brzeg łóżka, blisko telewizora. Próbowała spojrzeć przez fale na ekranie.

„Jak cycki? Ma kilka dużych.

Przełknąłem i krztusiłem się. Żar zawstydzenia ogarnął moją skórę głowy.

Wtedy Missy ye-hawed głośno. „A może lubisz duży tyłek? Ta dziewczyna ma kształty. Jej oczy nie spuszczały się z ekranu telewizora.

Próbowałem nie odpowiadać na jej pytania. „Jak możesz tak dobrze widzieć?”

Missy spojrzała na mnie przez swoje wąskie ramię. „Najlepiej, jak potrafisz, a ona cię wyciąga”.

Jej oczy skupiły się na moim wypukłości, żebym nie wydawała się tak oczywista.

– Potrzebujesz trochę wytchnienia? Uniosła brew, a potem przeszła palcami po łóżku, jakby były pajęczymi nogami.

Pomyślałam, że pod tą presją będzie mi fajniej, że będę wiedziała, jak poradzić sobie z przyłapaniem, zwłaszcza przez kobietę, uroczą kobietę, uroczą kobietę, która nie wyszła z równowagi widząc mężczyznę samego. Nie byłem jednak przygotowany. Zamilkłem.

„Pozwolę ci dokończyć to, czego potrzebujesz do dokończenia.” Wstała i podeszła tyłem do drzwi. „Śmiało, baw się dobrze”.

I wyszła.

Od tego wszystko się zaczęło, na dobre i na lepsze, szczerze mówiąc. Kiedy się widzieliśmy, Missy flirtowała i dokuczała. Na scenie zwróciła moją uwagę i potrząsała tyłkiem. Jej drżenie było trochę bardziej sprężyste niż rytm muzyki. Zrozum mnie dobrze, nie narzekam. Podczas koncertu w Dallas odwróciła się do mnie, by mocno pogłaskać szyję swojej gitary i krzywiąc się, jakby schodziła na scenę. Wróciłem do niej z własnym flirtem podczas i po wystawach. Wkrótce zespół wypytywał mnie o nią, nawet mnie szturchał. Bez wątpienia Dennis słyszał o nas i miał oczy szeroko otwarte.

Na nasze dwa koncerty w Waco Dennis kazał nam zatrzymać się w Rodeway Inn w północnej części miasta. Wszyscy byli zadowoleni. Pokoje miały bezpłatną telewizję kablową, a nawet niektóre kanały premium. Jasne, mieliśmy kanały, ale był bar. A wiesz, że sztabki biją rurki piersiowe.

Wpadłem na Missy w przyciemnionym salonie motelu. Ona i ja flirtowaliśmy z bliska i testowaliśmy swoje wyroby. Próbowałem wyczuć, co działo się w jej umyśle. Czy nadal się ze mną droczyła, czy chciała być drażniona? Śmialiśmy się i drażniliśmy, pozwalając piwu wykonać swoją pracę, aby nas zachęcić. Tak było, dopóki nie pojawił się? Tak, on. Dennis zajął stołek obok Missy, po przeciwnej stronie. Tam zginęła nasza zabawa. Zgaszone. Postanowiłem, że najlepiej będzie opuścić. Nabazgrałem numer na mojej wilgotnej podkładce Coors Light. Podniosłem jej kubek i wsunąłem go pod spód.

Dziewczyny tańczyły na telewizorze w moim pokoju, tym razem w żywych kolorach, i podniecały mnie. Jeśli wierzysz w szum, rock n’ roll to nie tylko gorące laski i ostre picie, to znaczy, chyba że grasz koncerty rocka na stadionie. Nie byliśmy. Czasami rock n’ roll pozwala tylko fantazjować. Wstyd.

Ale ktoś zapukał do moich drzwi. Prawdziwe pukanie. Nie rock and rollowa fantazja. Zmieniłem kanały i podszedłem do drzwi.

„Kto to jest?” Nie chciałem go otwierać, żeby znaleźć naszego perkusistę, Micka, który zawsze żartuje. Nie myśl, że wyrósł z siódmej klasy.

„Wpuść mnie.”

Missy Lanto!

„Jesteś wielkim złym wilkiem czy coś?” Zapytałam.

– Chodź, wpuść mnie. Albo wysadzimy twój dom – powiedziała i załomotała w drzwi.

Czy chciała to powiedzieć? Nigdy tego nie rozgryzłem. Nieważne, ponieważ to zdanie natychmiast przyspieszyło mój puls, żyła w skroni zapulsowała. Jej słowa spowodowały natychmiastowe zaciśnięcie moich dżinsów.

Otworzyłam drzwi i Missy prześlizgnęła się obok mnie jak wcześniej. Miała na sobie biały t-shirt, jej piersi falowały i skąpą, czarną spódnicę.

„Co się dzieje?” Zapytałam.

„Potrzebuję przerwy i ty też”.

„Ja? Przerwa od czego?

Missy ponownie chwyciła pilota. Nacisnęła przycisk, aby wrócić do poprzedniego kanału, który oglądałem. Były dziewczyny.

Odwróciła się do mnie z uniesionymi brwiami i rzuciła pilota na łóżko. „Dlatego.”

Ten sam łyk i duszenie chwyciły mnie za gardło. Czerwony upał palił moje policzki. Udało mi się wypowiedzieć tylko jedno pytanie. „Hę?”

Usiadła na łóżku, zrelaksowana przy mnie. Nie przeszkadzały jej nagie dziewczyny i rażący seks w telewizji. Wręcz przeciwnie. Jej oddech stał się głębszy. Skrzyżowała nogi, a jej dłoń pocierała uda w intensywnych scenach. Zauważyłem to najbardziej, gdy kobiecie ssano cycki. Nigdy nie mogę na to narzekać.

Szturchnąłem ją jeszcze raz, zanim ruszyłem do przodu i dostałem klapsa. „Przyszłaś do mojego pokoju oglądać nagie dziewczyny?”

Odwróciła się do mnie z krzywym uśmiechem. „Nie, chcę patrzeć, jak oglądasz te dziewczyny”.

Moje zaciśnięte gardło, o którym wspomniałem? Cóż, bardziej się zacisnął. Prawie dusi. Musiałam zmagać się z temperowaniem oddechu, aby odzyskać wrażliwość z powodu zalotów Missy.

Przeniosła się z łóżka na fotel obok niego. Tylko jej oczy mogły mnie poturbować od czasu do czasu.

– Ruszaj – powiedziała nonszalancko, jakbym czekała na jej zamówienie. „Chcę zobaczyć, jak się walisz”.

Słysząc to, rozpiąłem zamek i wypuściłem mojego twardego kutasa. Jego głowa była już czerwona z podniecenia. Chwyciłem go, zaczynając powoli głaskać w górę iw dół. Moja ręka była zimna w porównaniu z temperaturą wrzenia mojego fiuta.

Potem mnie zszokowała. „O cholera, to wygląda tak dobrze. Musiałem zobaczyć prawdziwego kutasa.

Mój umysł był przyklejony do Missy Lanty. Dziewczyny w telewizji mnie nie interesowały. Już o nich zapomniałem. Ta lubieżna kobieta wpatrywała się w moją rękę podskakującą w górę iw dół. Wiem, że była już podekscytowana, napalona i chętna na prawie wszystko.

Zatrzymała mnie jednak. „Pozwól mi zrobić jedną rzecz”. Jej oczy poprosiły o pozwolenie. Zgodziłem się, nie sprzeciwiając się.

Więc czołgała się po łóżku, aż jej twarz znalazła się dokładnie nad moim kutasem, który śmiało wpatrywał się w nią. Jej czarne włosy zwisały na mojej talii, kilka pasm ocierało się o mojego nadwrażliwego penisa. Wtedy na czubku pojawił się chłód. Skropiła ją śliną, z odległości zaledwie cali – centymetrów! – powyżej.

Uśmiechnęła się do mnie, wiedząc, jak ten prosty ruch przewrócił mój umysł. Potem jej najwspanialsze słowa: „Użyj tego, aby ci pomóc”.

Missy Lanta doprowadziła mnie do szaleństwa. Byłem gotowy na spotkanie ze swoim szczytem właśnie tam. Zobaczyłem, jak wraca na krzesło, wciąż mnie obserwując. Pogłaskałam, ciesząc się jej własnym, osobistym lubrykantem.

Nagle przestałem ruszać ręką, gdy jej stopy wsunęły się w moje buty z grzechotnika. Tak, te diamentowe grzbiety. Usiadła głęboko na krześle, unosząc czarną spódnicę, by odsłonić więcej uda. Potem uniosła jedną stopę i postawiła ją na krawędzi łóżka. Postawiła drugą stopę na łóżku, żebym miał wyraźny widok na jej gładko ogoloną cipkę.

– Idź dalej – poleciła.

Musiała zauważyć mój rozkojarzony umysł.

„Teraz trochę szybciej? Zgadza się. Dotykaj mojego fiuta, sprawiając, że jest miły i twardy”.

Sięgnęła między nogi. „O mój Boże, tak zmoczyłeś moją cipkę”.

To było to. Nie zamierzała dłużej oglądać mojej ręki. Poczuje obie moje ręce. Zszedłem z łóżka między jej rozstawionymi stopami.

„Co ty robisz?” pisnęła żartobliwie.

Położyłem ją na łóżku i rzuciłem płasko na plecy, jej czarne włosy rozsypały się na łóżku wokół jej jasnej twarzy. Podniosłem tę parę butów do uszu i wepchnąłem penisa, którego chciała zobaczyć, w jej przyjazną cipkę.

Jej paznokcie przesunęły się po moich ramionach do bicepsa przy pierwszym głębokim pchnięciu.

„Tak, pieprz mnie, pieprz mnie, pieprz mnie” – powtórzyła. Słowa stawały się głośniejsze i głośniejsze, aż wreszcie zaczęła krzyczeć. Echo w pokoju, może na korytarzu. Uderzyłem ją, mocno i szybko.

„Czy jesteś gotowy, żeby dla mnie dojść, kochanie?” szturchnęła. „Śmiało, spuść się dla mnie teraz, szybko”.

Zanim wyładowałem, jej szyja zacisnęła się, jej twarz się skrzywiła, a te paznokcie wbiły się głęboko w moje ramiona. Podążyłem za jej szczytowaniem i strzeliłem w nią, wstrząsy i wstrząsy, aż straciłem powietrze.

„Dziewczyny w telewizji nie są wystarczająco dobre, prawda?” Mrugnęła. „Nie ma nic lepszego niż prawdziwa ciasna cipka”.

Uśmiechnęłam się, wciąż rozluźniając ciało, ciesząc się upływającymi sekundami przyjemności. Była na miejscu. Nigdy nie słyszałem, żeby to było lepsze.

Obudziłem się obok niej w łóżku następnego ranka. Przytuliła się do mnie. Jej tyłek przycisnął się do mojej porannej twardości. Ale to nie był szczęśliwy poranek. Ktoś walił do drzwi i wołał Missy Lanta. Dennisa.

###

To był koniec. Dobre zakończenie, mimo długiego spaceru do Waco. Cieszyła się nocą. Wiem, że tak. Nawet moje buty zyskały nowy urok.

Nie byłam pewna, czy Dennis zatrzymał Missy Lantę, czy ją zwolnił. Na razie mam tylko nadzieję, że ponownie zobaczę Missy Lantę. Rock’n’roll może być miły. Ja i Missy byliśmy z tego dumni.

0 0 votes
Article Rating
0
Would love your thoughts, please comment.x